Pieniny, 04.06.2017
Góry jak zawsze ciepłe, przyjazne, białe od skał, zielone od lasów, błękitne od wód. I jeszcze zamki, utrzymane lub byłe. A jeszcze białe plamy owiec na zieleni ł±k. I mozolne podchodzenie na wysoko¶ci, sk±d przepiękne panoramy. To wszystko nam sie przydarzyło pewnej czerwcowej niedzieli, w słońcu i błękicie.