Pilsko 11.05.2025
Straszyli deszczem, a pogoda-nagroda na Pilsko, które klub KTW miał w planie. O godz. 8.30 wyruszyli z Bielska-Białej do Żywca prezes Bogdan i Jadzia, aby nie inaczej raczej jak zawsze nacieszyć kubki smakowe pyszną kawą i małym co nieco u P. Długoszów. Jedziemy w stronę Korbielowa, parkujemy samochód koło hotelu Jontek i ruszamy na Halę Miziową. Chmurzaste niebo choć też są przebłyski słonka, a wtedy od razu robi się cieplutko i o wiele przyjemniej. Po wczorajszym deszczu miejscami jest trochę błota na szlaku, turyści wędrują i rowerzysta na jednym kole też dał się zobaczyć. Dochodzimy do schroniska na Hali Miziowej na chwilkę wchodzimy do środka, dopinamy kurtki na ostatni guzik i ruszamy na Pilsko. Pniemy się powoli do góry patrzymy za siebie i obok siebie, bo widoki są całkiem ładne. Momentami przywiewa lodowatym wiatrem, oszronione drzewa i kosodrzewina poświadczają to zimno. Jesteśmy na szczycie, szukamy chętnego fotografa, który uwieczni naszą obecność i po chwili mamy obok nas wesołą grupę turystów z KTW Jordanów. To nam się ekipa powiększyła! Super wesołe towarzystwo, takich zawsze miło spotkać na szlaku. Momentami dosłownie szczypało w ręce, zbieramy się w drogę powrotną i schodzimy tak jak weszliśmy. Dochodzimy do samochodu, jedziemy do Żywca tam przesiadamy się do samochodu kolegi Bogdana i szczęśliwie wracamy do Bielska.
To był bardzo dobry wędrowny dzień.
Jadzia L.