Kolędowanie na Koziej, 20.01.2024
Kiedy styczeń nam nastanie, to już czas na kolędowanie. Od kilkunastu lat tradycyjnie spotykamy się na Koziej Górce, wówczas schronisko wypełnia się po brzegi. I tak w słoneczną sobotę o godz.15 rozpoczęliśmy nasz dzień z kolędą i pastorałką. Z radością witaliśmy się wszyscy, i jak w ubiegłym roku również swoją obecnością zaszczycili nas przyjaciele ze Słowacji, 7 os. ekipa z KST Żylina, którzy wcześniej podziwiali tradycyjne Gody Żywieckie w Milówce. Najpiękniejszy to moment, gdy Adam i Eugeniusz sięgają po akordeony i zaczynają grać a my rozpoczynamy kolędą napisaną przez Wandę Chotomską, do melodii Zbigniewa Praisnera ,"To jus pora na Wilijom to jus cas". Wszyscy mamy tekst, który rozdał nam niezawodny kolega i organizator Roman. Jest przytulnie, ciepło i wesoło, śpiewamy i nawet tańczymy, czasu nie liczymy a on najszybciej płynie. Wszystko dobre powoli się kończy, godz.18 opuszczamy przyjazne nam miejsce, i w ciemnościach że światłem czołówek schodzimy na dół. Cały ten sobotni dzień był przepiękny, pogoda wymarzona, atmosfera wspaniała a kolędnicy na medal. Dla wszystkich, którzy zajęli się organizacją jak co rok, ogromne podziękowania. Romku - korony od Ciebie zdobiły nasze głowy, i czuliśmy się jak królowie. Bo byliśmy królami, wśród gór z muzyką daną nam od serca. Gospodarzom schroniska za gościnę, wszystkim za przybycie i za kolędę dziękujemy.
Szczęśliwie wszyscy wracamy do domów.
Jadzia L.