Przegibek i Wielka Bendoszka 19.04.2019

Wielki Piątek to czas skupienia, dlatego za cel wycieczki obraliśmy miejsce, które miało nam dostarczyć spokoju i wiązać się z przeżywanymi Świętami Wielkiej Nocy. Pojechaliśmy w Beskid Żywiecki, który to w pasie granicznym nie jest mocno oblegany przez turystów, a naszym miejscem startu była Rycerka Górna. Podeszliśmy droga leśną do Schroniska PTTK na Przegibku, a po drodze spotkaliśmy tylko dwoje "tutejszych", którzy to sobie tylko znanymi traktami buszowali po leśnych ostępach. Klimat schroniska sprzyja rozmowom, więc to o naszych pagórkach, to znów o alpejskich perciach snuły się wspomnienia. Powstał projekt o tajemniczym kryptonimie "43", a Przegibek stał się jednym z elementów tego górskiego wyzwania. Później wyszliśmy na Bendoszkę Wielką (1.141 m.n.p.m.), na szczycie której stoi Jubileuszowy Krzyż Ziemi Żywieckiej postawiony tam we wrześniu 2000 r., a kamień węgielny pod jego budową poświęcił Jan Paweł II podczas pielgrzymki w Krakowie. Z Bendoszki wspaniale widać szczyty Beskidu Żywieckiego, od Wielkiej Raczy, przez Prusów, Romankę, Babią Górę, Pilsko i dwie Rycerzowe. Jednak to Mała Fatra najmocniej przykuwa uwagę, bowiem Wielki Rozsutec z tej perspektywy wygląda jakby jakaś siła przeniosła go z jakiejś alpejskiej doliny lub co najmniej z naszych Taterek. Wróciliśmy zielonym szlakiem, zniszczonym niemiłosiernie przez wichury, ale i - mam wrażenie - przez człowieka. Oby przywrócenie równowagi w przyrodzie tego skrawka Beskidów stało się celem leśników i wszystkich odpowiedzialnych za nasze góry.